Według Carla Gustava Junga symbole pełnią funkcję psychologicznej maszyny przekształcającej energię. Niektóre z nich liczą sobie po kilka tysięcy lat i ciągle są używane. Inne zaś pojawiły się stosunkowo niedawno. Medytacja różnych promieniujących symboli i kształtów pobudza naszą moc wewnętrzną. W ujęciu twórcy psychologii głębi wiele z nich kryje w sobie ogromny potencjał. Niektóre posiadają zdolność przywracania porządku i harmonii, która przenika wszystkie poziomy naszej psychiki. Chodzi przede wszystkim o symbole Jaźni, czyli psychicznego centrum człowieka jednoczącego jego sferę świadomą i nieświadomą. Według Junga, kiedy obraz jaźni wypływający ze zbiorowej nieświadomości dotrze do świadomego ego, człowieka ogarnia uczucie głębokiego spokoju. Stąd też medytacja takich symboli uporządkowuje człowieka wewnętrznie i uspakaja. Pomaga w przemianie wewnętrznej i jest w stanie poruszyć wrażliwą strunę naszej duszy.
A jak znaleźć najbardziej przydatne nam znaki i formy? Pomocna w tym zakresie będzie z pewnością nasz intuicja. Przeglądając zestawy znaków i ich opisy podpowie nam ona, które z nich przemawiają do nas najpełniej oraz które są w danej chwili najbardziej przydatne. Mowa symboli jest często niezrozumiała dla tych, którzy chcieliby je pojmować dosłownie. Jest drogą dla osób, którzy dzięki nim pragną odnaleźć drogę ku własnemu wnętrzu. Chcą też wyzwolenia ogromnych potencjałów wewnętrznych, które tkwią w nas wszystkich.
Read More »
Firma Bonimed z siedzibą w Żywcu kontynuuje tradycje rodzimego zielarstwa i opiera się na koncepcjach fitoterapeutycznych Ojca Grzegorza Sroki oraz najnowszych badaniach dotyczących zastosowania roślin leczniczych i suplementów. Aktualnie w jej ofercie znajduje się ponad 100 różnych preparatów. Ku pożytkowi pacjentów ciągle pojawiają się nowe. Cieszą się one od lat uznaniem pacjentów.
Przyjrzyjmy się kilku nowościom:
Read More »
Każdy naród posiada coś, co można nazwać jego duchowym skarbem. Zatwardziały materialista, tkwiący de facto mentalnie w wizji świata z końca XIX w., powie zapewne: Zwiedzałem Wawel i żadnego czakramu nie widziałem. Warto zapytać taką osobę, jakie były jej odczucia, gdy znalazła się w katedrze, czy w arkadach na dziedzińcu. Czy intuicję i sygnały napływające z naszego ciała i z głębi psychiki należy odrzucać? Dlaczego odnosimy wrażenie, że niektóre miejsca wpływają na nas pozytywnie, a inne negatywne? Świat subtelnych promieniowań wawelskiego wzgórza można odczuć jedynie wtedy, gdy się na nie otworzymy. Musimy wyrazić wewnętrzną zgodę na ich empiryczne doświadczanie. Tylko tyle i aż tyle!
Siedziby królewskiej nie wybrano przypadkowo. Gdy przeanalizujemy zalecenia feng shui, okaże się, że najbardziej energetyczne punkty terenu położone są w zakolu rzeki. Tak został ulokowany Wawel.
Read More »
SŁOWIAŃSKIE ODPOWIEDNIKI FENG SHUI
Do najważniejszych cech naszych przodków należało głębokie poszanowanie przyrody. Dostrzegali subtelne energie otoczenia i tak wznosili swoje budowle, aby ludziom żyło się zdrowo oraz szczęśliwie. Rodzime metody kształtowania przestrzeni były bardzo bogate i choć posługiwano się różnymi metodami, można cel, jaki im przyświecał, porównać do chińskiego feng shui. Oba systemy dążyły do zapewnienia człowiekowi optymalnych warunków do życia. Słowianie dbali o odpowiednią lokalizację domów, aby znajdowały się one na terenach niezapromieniowanych. Jeśli to okazało się niemożliwe, stosowano naturalne odpromienniki, w tym m.in. kamienie, sienniki z owsa, materace gorczycowe, skóry zwierzęce, kasztany i wiele innych materiałów zapewniających neutralizację szkodliwych energii geopatycznych. Radzono też sobie z subtelnymi radiacjami zagrażającymi człowiekowi. Działanie ochronne były na porządku dziennym. Domostwa dekorowano promieniującymi symbolami i kształtami. Ustawiano remedia we wnętrzach i noszono biżuterię stymulującą biowitalność. Analizując polską sztukę ludową znajdziemy mnóstwo przykładów takich zastosowań. Wspomnę choćby o słomianym pająku, który pełnił funkcję łapacza złych snów, czy pięknych papierowych wycinankach z motywem drzewa życia i Wyraju. W XXI wieku warto z pewnością przyjrzeć się dawnej wiedzy na ten temat. Skorzystajmy z bogactwa, jakie ma nam do zaoferowania zapomniana słowiańska sztuka zdrowego mieszkania.
Read More »
ŚWIĘTA WYSPA I WROCŁAWSKI CZAKRAM
Mało kto zdaje sobie sprawę, że wrocławski Ostrów Tumski był od najdawniejszych czasów świętą wyspą wielu plemion. Mieszkali w tych okolicach przedstawiciele kultury łużyckiej, a później plemiona celtyckie, germańskie, aż wreszcie słowiańskie. W roku 1000 założono tu biskupstwo. Gród znajdował się od końca X w. pod panowaniem Piastów. Trwało to aż do 1327 r., kiedy książę Henryk IV uznał zwierzchnictwo dynastii Luksemburgów. Prawa miejskie uzyskał Wrocław w I połowie XIII w. W XIV w. był już jednym z większych skupisk ludności w tej części Europy.
Choć od lat 20-tych XIX w. nie jest wyspą, warunki naturalne zapewniają nadal silną koncentrację energii kosmicznej. Nic dziwnego, że na tym obszarze swoje centra kultowe zlokalizowali Celtowie, a w okresie późniejszym – Ślężanie. W wiekach VIII-X stała się dla nich przestrzenią sakralną, a od 1315 r. jest wyspą biskupią. W dawnych czasach doskonale zdawano sobie sprawę ze znaczenia Ostrowia Tumskiego i jego walorów geomantycznych. Niegdyś przy wejściu na Most Tumski istniał zwyczaj zdejmowania nakryć głowy na znak respektu dla świętości tego miejsca. Silne pozytywne wibracje kosmiczne sprawiają, że możemy mówić śmiało o czakramie wrocławskim. Niektórzy nazywają go, ze względu na ukierunkowane oddziaływanie, „czakramem świadomości”. Jego barwa to kolor niebieski. Wiele osób wtajemniczonych przychodzi pod katedrę, albo pod kościół Św. Marcina, aby się doładować i pomedytować.
Read More »
30-lecie Studia Astropsychologii
Kiedy w 1992 roku wybrałem się na zakupy do pawilonu handlowego, który mieścił się przy ówczesnej ul. gen. Berlinga (dziś gen. Hallera) w Białymstoku, odkryłem nowo otwarty sklep z branży ezoterycznej. Z zaciekawieniem przejrzałem jego ofertę. Znajdowało się tam wiele pożytecznych rzeczy, których nie można było zakupić w innym miejscu. Moją uwagę przykuł szczególnie spory wybór sprzętu radiestezyjnego, promieniująca biżuteria energetyzująca i chroniąca biopole człowieka oraz unikalne książki. W kącie pomieszczenia znajdowało się biurko z komputerem, przy którym przygotowywano do druku pierwsze książki Studia Astropsychologii.
Read More »
Strona 1 z 1112345...10...»Ostatnia »